Tłucz się tak przez dwa miesiące. Potem co tydzień: opróżnij sakwy, wywal sakwy, zdemontuj bagażnik, nasmaruj łańcuch i napompuj opony. A zobaczysz jak na Twoim rowerze jeździ się lekko. Jeden z drugim wyczytał jakąś opinię, czy usłyszał dołujący komentarz na temat swojego roweru i na siłę próbuje to, czy tamto wymienić.
Od stanu łańcucha zależy efektywność jazdy, precyzja zmiany biegów, cicha praca układu napędowego. Tak jak każdy element mechaniczny ulega on zużyciu w czasie eksploatacji. W przypadku łańcucha, wraz z pokonywanymi kilometrami wzrasta jego wyciągnięcie. Jest to proces zupełnie naturalny. Jak często wymieniać łańcuch w rowerze? Jak określić jego stan? Jakie narzędzie są do tego potrzebne? Zapraszam do lektury. Kiedy wymienić łańcuch w rowerze? Jeśli kilka szkół określających, w jakim momencie warto wymieniać łańcuch w rowerze. W chwili gdy z napędu dobiegają niepokojące trzaski czy zgrzyty jest już przeważnie za późno. Zużyty łańcuch przyspiesza zużycie pozostałych elementów napędu, co generuje niepotrzebne koszty związane z przedwczesną wymianą. Przyrządem, który nam pomoże w odpowiedniej diagnozie jest miernik wyciągnięcia łańcucha zwany potocznie przymiarem do łańcucha. Wyciągniecie wskazywane jest w procentach. Większość z mierników pokazuje wartości 0,5%, 0,75% lub 1%. Zacznijmy nietypowo, od wartości 0,75%. Jeśli przymiar do łańcucha wpada nam między ogniwa w całości oznacza to, że taki łańcuch należy wymienić. Jednocześnie istnieje duża szansa, że nowy przyjmie się bez problemu na eksploatowanym napędzie i wymiania pozostałych elementow nie będzie konieczna. Wyciągnięcie równe lub większe niż 1%, oznacza, że wymiany wymaga łańcuch i kaseta, czy wolnobieg. W takim przypadku prawdopodobnie wymienić będzie trzeba najczęściej używaną tarczę w mechanizmie korbowym. Co powie nam miernik łańcucha wskazujący zużycie 0,5%? Jest to moment, kiedy używany właśnie łańcuch warto zastąpić nowym. Wydłuży to żywotność całego napędu. Jednocześnie łańcuch z 0,5% wyciągnięciem będzie się jeszcze nadawał do dalszego użytku. O rozwinięciu tej metody przeczytacie poniżej. Jak często wymieniać łańcuch w rowerze? Najprostszą metodą, ale jednocześnie najmniej opłacalną jest jazda do momentu kompletnego zużycia łańcucha, a co za tym idzie, także pozostałych elementów napędu. Nie musimy nic tu sprawdzać, smarujemy i jeździmy, aż łańcuch zacznie przeskakiwać i uniemożliwi dalszą bezpieczną i efektywną jazdę. Drugi ze sposobów to okresowy pomiar wyciągnięcia łańcucha i jego wymiana przy wskazaniu 0,75%. Jak pisałem wcześniej, jest duża szansa, że reszta napędu będzie współgrała z nowym komponentem. Przez kilkadziesiąt pierwszych kilometrów z napędu mogą dochodzić niepokojące dźwięki, ale nie ma się czym przejmować. To normalne zjawisko, gdyż elementy stykające się bezpośrednio podczas pracy muszą się dopasować do siebie. Trzeci ze sposobów wymagający trochę nakładu pracy i większej inwestycji finansowej na początku to tak zwana metoda trzech łańcuchów. Jak nazwa wskazuje musimy mieć trzy nowe łańcuchy, których będziemy używać w systemie rotacyjnym. Na nowy napęd zakładamy łańcuch numer jeden i jeździmy na nim około 500-700km. Gdy osiągniemy ten przebieg, zakładamy kolejny i analogicznie przejeżdżamy na nim podobny dystans. Tak samo postępujemy z trzecim. Gdy wszystkie łańcuchy mają ten sam przebieg, jako kolejny zakładamy ten najmniej wyciągnięty, czyli najkrótszy. Ponownie, po kolejnych 500km-700km porównujemy wszystkie łańcuchy i ponownie zakładamy najmniej zużyty. Czasami może się zdarzyć, że ten, na którym właśnie jeździliśmy jest właśnie tym w najlepszym stanie. Wszystko zależy od sposobu jazdy, zmiany biegów i warunków w jakich jeździmy. Największym z plusów użytkowania trzech łańcuchów jest optymalne wykorzystanie trwałości napędu. Przebiegi jakie jesteśmy w stanie uzyskać dla kasety i tarcz w mechanizmie korbowym mogą być nawet 3-4 krotnie większe, niż przy jeździe tylko z jednym łańcuchem bez odpowiednio wczesnej wymiany. Jakie narzędzia są potrzebne, aby wymienić łańcuch w rowerze? Wystarczy do tego skuwacz do łańcucha i pin do zakucia nowego łańcucha. Zamiast pinu łączącego możemy użyć też znacznie wygodniejszej spinki do łańcucha, której zakładanie nie wymaga żadnych narzędzi. Niektóre ze spinek są wielorazowego użytku, co ułatwia dalszą obsługę serwisową napędu w rowerze. Skuwacz tak, czy inaczej przyda się, by zdjąć wyciągnięty łańcuch. Samo założenie nowego pójdzie nam jednak znacznie łatwiej gdy użyjemy spinki. Przy jej doborze należy pamiętać, aby była ona dedykowana do łańcucha o danej szerokości. Łańcuch przeznaczony pod napęd 9-rzędowy wymaga innej spinki niż ten z napędu 10 czy 11-rzędowego. Zapraszam do obejrzenia innych moich filmówTutaj pokazuje jak rozkuć i zakuć https://www.youtube.com/watch?v=hfBLVD1gJdYZostaw suba jeśli pomogłem :)Co to jest łańcuch rowerowy i jak działa? Łańcuch rowerowy jest elementem, który przekazuje moc z korby na koło tylne, dzięki czemu rower może poruszać się do przodu. Łańcuch składa się z ogniw, które są ze sobą połączone poprzez sworznie.
Jeżdżę Bulls E-Stream Evo Am4 z Brose 90Nm, ważę 120kg, jazda w trudnym terenie górskim, spore łańcuch wytrzymał 400km, najpierw dwa razy strzeliły ogniwa, potem pokazał naciągnięcie - do Shimano CN-E8000 STePS E-Bike 11-sp, dedykowany do nim 2300km, obecnie do wymiany, właśnie czekam na dostawę kolejnego Shimano CN-E8000 STePS E-Bike 11-sp. Uważam, że to dobry z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Mamy do czynienia z trzema podstawowymi typami występującymi w różnych odmianach w zależności od producentów. 1. Jednoczęściowa korba występuje zazwyczaj w rowerach BMX. Mechanizm taki, może nie należy do najbardziej skomplikowanych, ale dzięki temu cechuje się dużą wytrzymałością i niezawodnością. 2. Mechanizm dwuczęściowy:Łańcuch rowerowy jest jednym z najważniejszych elementów całego roweru. Przenosi on siłę wkładaną w korbę na piastę tylnego koła, co w rezultacie napędza i pozwala jechać do przodu. Brudny, zardzewiały czy zalepiony smarem i błotem łańcuch – oprócz tego, że będzie wywoływać hałas podczas jazdy, co i tak stanowi najmniejsze zmartwienie – może powodować złą pracę przerzutek i napędu, powodować szybsze zużycie kasety, zębatek i łańcucha oraz stawiać większy opór podczas jazdy. Łańcuch jest jedną z bardziej podatnych na zabrudzenie części roweru. Nie dość, że znajduje się blisko ziemi, to pokryty smarem ma wręcz fantastyczne warunki do przyciągania piasku, kurzu, błota i wszystkiego, co nie powinno się na nim znaleźć. Regularne dbanie o stan jego czystości i nasmarowania pozwoli przede wszystkim wydłużyć żywotność całego napędu oraz cieszyć się cichą i płynną jazdą. Istnieją różne patenty i metody czyszczenia łańcucha stosowane w zależności od stanu jego zabrudzenia, efektu, jaki chcemy osiągnąć oraz posiadanego czasu i środków. W utrzymaniu jego prawidłowego stanu ważna jest regularność i interwencja w sytuacji, gdy jest to potrzebne. 1. „Szejkowanie”, czyli wsadzenie łańcucha do pojemnika z odtłuszczaczem i zrobienie tego, co barman robi z naszą ulubioną Margaritą – porządne wstrząśniecie. Najpierw należy jednak zdjąć łańcuch. W sytuacji, gdy mamy założoną spinkę, rozpinamy ją ręką bądź specjalnymi szczypcami. W przypadku skucia na PIN musimy go usunąć za pomocą skuwacza. Zdejmujemy łańcuch i wrzucamy go do zakręcanego pojemnika oraz zalewamy odtłuszczaczem. W wersji mniej ekologicznej możemy użyć benzyny ekstrakcyjnej, do czego nie zachęcamy. Najlepiej użyć dedykowanego odtłuszczacza, który jest biodegradowalny i nie wpływa tak negatywnie na środowisko. Szczególnie warte polecenia są produkty uznanych na rynku producentów takich jak Morgan Blue czy Wend Wax. Działają one szybko i skutecznie bez ryzyka uszkodzenia sprzętu. Tak przygotowany koktajl mocno wstrząsamy, zostawiamy na dłuższą chwilę i wracamy do niego po około pół godziny i znów wstrząsamy. W międzyczasie szmatką nasączoną w odtłuszczaczu przecieramy porządnie zębatki w korbie, kasetę i kółka przerzutek. Jeśli mamy czas i chęci możemy odkręcić kasetę z bębenka i dokładnie ją umyć koronka po koronce. Wyjmujemy łańcuch i dajemy mu wyschnąć, kładąc go na ręczniki papierowe. Wycieramy go porządnie w suchą szmatkę, aż przestanie zostawiać ślady na materiale. Tak samo w przypadku kasety i koronki oraz kółek przerzutek. Zakładamy łańcuch, zapinamy spinkę i przystępujemy do bardzo ważnej czynności, czyli smarowania. Smarujemy ostrożnie! Więcej smaru nie znaczy lepiej. Mokry i wymoczony w smarze łańcuch będzie tylko przyciągał kurz i piach oraz tworzył na nim swoistą pastę ścierną, która szybko rozprawi się z napędem, powodując jego zużycie. Przyjmujemy zasadę – jedna kropelka na jedno ogniwo/sworzeń. Kręcąc korbą, rozprowadzamy smar po całym łańcuchu i dajemy mu wsiąknąć. Nadmiar możemy wytrzeć w szmatkę. Czym smarować? Najlepiej sprawdzą się wysokiej klasy oleje, np. Morgan Blue Race Oil bądź preparaty na bazie wosku, które gwarantują niskie tarcie i dobrą odporność na przyklejanie się brudu typu Wend Wax-On. Metoda jest czasochłonna, ale tylko ona gwarantuje dobre wyczyszczenie łańcucha. W trosce o dobrą kulturę pracy napędu i jego żywotność warto ją stosować regularnie co 1500-2000 km bądź w wypadku jazdy w błocie czy ulewie. 2. Drugą metodą jest klasyczne przetarcie łańcucha „na rowerze” szmatką nasączoną w odtłuszczaczu. Pozwoli zebrać nam to zalegający na łańcuchy brud i kurz oraz resztki starego, przepracowanego oleju bez potrzeby ściągana łańcucha. Wystarczy namoczyć szmatkę w preparacie i kręcąc korbą w przód i tył, trzymać rękę ze szmatką zaciśniętą na łańcuchu. Po wszystkim należy wytrzeć go suchą szmatą i nałożyć środek smarujący. Zdecydowanie odradzamy używanie odtłuszczacza podciśnieniem w sprayu. Lecący mocnym strumieniem środek jest ciężki do precyzyjnego podania na łańcuch, przez co może trafić w niechciane miejsce jak np. łożyska piasty bądź suportu i je zniszczyć. Zaletą metody jest niewątpliwie szybkość jej zastosowania i mała liczba środków potrzebnych do jej przeprowadzenia. Z kolei minusem będzie zebranie brudu tylko z wierzchu łańcucha. Technikę tę warto stosować mniej więcej raz w tygodniu dla utrzymania bieżącej i niezbędnej czystości napędu. 3. Metoda z użyciem specjalnego przyrządu do czyszczenia łańcucha. Pod względem skali czyszczenia jest gdzieś pomiędzy dwoma powyższymi metodami. Stosujemy w niej specjalną maszynkę do czyszczenia, którą po zalaniu środkiem czyszczącym zakładamy na łańcuch i kręcąc korbami wprawiamy łańcuch w ruch. Wówczas wewnętrzny system szczotek zbiera brud z wierzchu łańcucha. Dodatkowo, środek czyszczący penetruje ogniwa i wypłukuje stamtąd brud i resztki smaru. Jest to dość dobra metoda, jednak wiele przyrządów dostępnych na rynku jest niskiej jakości – powodują irytację podczas użycia, ciekną i chlapią płynem wokół. Jak widać, istnieje wiele metod na czyszczenie łańcucha rowerowego. Każda oczywiście znajdzie swoje zastosowanie i ma swoich zwolenników, jednak w dbaniu o łańcuch i napęd ważna jest regularność i niedopuszczanie do jego zarośnięcia brudem. Będzie to wymagało większego wkładu w jego doprowadzeniu do używalności oraz wpłynie negatywnie na jego pracę i zużycie. Czysty łańcuch to gwarancja dobrej pracy napędu i przerzutek oraz ich mniejszej eksploatacji.
Sprawdź, zanim kupisz W gruncie rzeczy ilość opinii na temat zakupu łańcucha jest tak duża, jak liczba użytkowników jednośladów. Jedni stawiają na bardzo drogie rozwiązania renomowanych producentów, inni natomiast próbują zakupów tańszych niemarkowych produktów. Jak najbardziej jest to kwestia indywidualna i każdy wybiera rozwiązania dla siebie najlepsze, jednakże niezależnie od produktu warto przed zakupem sprawdzić kilka istotnych parametrów. Wpływają one na to, czy dany produkt będzie pasował do naszego roweru, a co za tym idzie, czy nie uszkodzi przerzutek i zębatek. Kluczowym parametrem, który musimy wziąć wówczas pod uwagę, jest liczba zębatek (przełożeń), jaką mamy w naszej kasecie. Jest to element determinujący szerokość łańcucha, ponieważ im więcej przełożeń, tym węższy docelowo sam łańcuch. Przez wzgląd na ten element wyróżniamy ich trzy podstawowe rodzaje:• łańcuchy jednorzędowe,• łańcuchy 5-8-rzędowe, • łańcuchy 9-rzędowe. Łańcuchy jednorzędowe to rozwiązanie montowane najczęściej w rowerach, które posiadają przerzutki bezpośrednio w piaście lub też w modelach przeznaczonych do uprawiania wyczynowego sportu. Głównie tyczy się to BMX-ów, gdzie zbędne jest podnoszenie wagi samego roweru dodatkowymi przerzutkami. Co do samej grubości modeli jednorzędowych to zwykle są to 1/8 cala lub 3/32 cala. W większości przypadków są to jednak łańcuchy 1/8 do łańcuchów 5-8-rzędowych to są to najbardziej popularne modele, głównie przez wiele możliwości i modeli rowerów, do których taki łańcuch pasuje. Z powodzeniem możemy bowiem taki łańcuch montować w rowerze, który posiada 5, 6, 7 lub 8 zębatek. Jest to spowodowane tym, że producenci stosują tutaj jednakowy odstęp między poszczególnymi tarczami zębatki, przez co łańcuch ma stałą grubość na poziomie 3/32 cala. Tego typu rozwiązania spotkamy w większości rowerów górskich czy nawet tańszych z rodzajem łańcuchów, jakie możemy zakupić, są te 9-rzędowe. Rozwiązania te pasują do rowerów z dużą ilością przełożeń, przez co sama grubość łańcucha jest mniejsza. Modele te mają bowiem zaledwie 11/128 cala, przez co są bardzo popularne wśród kolarzy. Szosówki bowiem, przez wzgląd na swoją budowę, ale i prędkości, jakie pozwalają osiągnąć, wymagają bardzo wytrzymałych podzespołów, dlatego też łańcuchy te powinny być dość mocne.
tx5F.